Kupowanie wprost od rolnika jest marginesem na rynku żywności. Dlaczego?

W Polsce mamy ok. 1.3 mln gospodarstw rolnych (tylko Rumunia ma więcej z krajów UE).  Ale rolniczy sukces gospodarczy Polski ostatnich lat (6 największy producent w UE!), to sukces agrobiznesu czyli nielicznych dużych gospodarstw rolnych nastawionych na przetwórstwo rolno-spożywcze w przemysłowej skali oraz eksport. Małe gospodarstwa rolne stanowią aż 80% całej gospodarki rolnej w Polsce. Powierzchnia aż 72% nie przekracza nawet 5 ha. Są to zazwyczaj małe, rodzinne gospodarstwa, które produkuję w skali nieprzemysłowej i nigdy nie skorzystają z rozwiązań agrobiznesu.

Działając w pojedynkę, mali producenci nie mają możliwości konkurowania na rynku zdominowanym przez supermarkety i przemysłowe formy produkcji, dystrybucji i sprzedaży żywności. Ale konkurować można i konkurować trzeba – ponieważ konsumenci poszukują – jak nigdy wcześniej – smacznej, świeżej żywności wiadomego pochodzenia.

Budowanie przewagi konkurencyjnej małych producentów to rozwój lokalnego rynku dla żywności produkowanej lokalnie, bazujący na współpracy producentów żywności z konsumentami i wsparciu samorządu. Taka współpraca wymaga zupełnie nowych rozwiązań organizacyjnych, informatycznych i technologicznych, które łączą geograficznie rozproszone małe gospodarstwa rolne z konsumentami  bez pośredników. Potrzebne są rozwiązania, które umożliwiają producentom zwiększyć sprzedaż, ograniczając koszty, a konsumentom uzyskać dostęp do świeżej żywności wiadomego pochodzenia po konkurencyjnych cenach.  Wymaga to pokonanie licznych problemów, m. in.

  • Niechęć rolników do podejmowania „zbiorowych” inicjatyw i współpracy w zakresie małego przetwórstwa oraz dystrybucji i sprzedaży
  • Słabe informowanie rynku (potencjalnych konsumentów) o oferowanych produktach rolnych
  • Brak dostępu do doradztwa i rozwiązań w zakresie produkcji i przetwórstwa w skali nieprzemysłowej
  • Niskie i niestabilne obroty w powiązaniu z nieprzewidywalnością zapotrzebowania na oferowane produkty
  • Trudności w rozliczaniu i dokumentowaniu transakcji
  • Brak certyfikatów pochodzenia i jakości, powodując podatność na fałszowanie żywności przez nieuczciwych pośredników
  • Ograniczona dostępność i/lub wysokie koszty transportu
  • Ograniczona dostępność i/lub wysokie koszty przechowywania
  • Brak dostępu do inwestycji/kapitału na infrastrukturę, środki transportu i inne potrzeby
  • Nie przekonani konsumenci z wygórowanymi oczekiwaniami.
  • Konsumenci przyzwyczajeni do „żywności przemysłowej” i do kultury kupowania w supermarketach
  • Dominacja pośredników na rynku żywności,
  • Brak wsparcia dla inicjatorów/organizatorów lokalnych rynków dla żywności produkowanej lokalnie, którzy nie aspirują do roli pośrednika
  • Inne

Leave a Comment